Dodajmy biznes dress code, bo przecież dress code to zbiór zasad ubierania się stosownie do okazji, nie tylko biznesowych. Każdy zawód rządzi się swoim prawami, inaczej ubierze się nauczyciel, prawnik a czego innego oczekuje się od pracownika nowoczesnej agencji reklamowej. Dress code w pracy wyznacza pracodawca.
Niezależnie od tego czy w pracy obowiązuje dress code czy nie warto zadbać o nasz komfort i osób z nami współpracujących.
Co mogę poradzić osobom, które muszą wyglądać nienagannie.
- Po pierwsze jakość materiałów. Niech to będą materiały "oddychające" jak len, len z bawełną (mniej się gnie), bawełna, wiskoza. Z droższych cool wool (cienka oddychająca wełna) oraz jedwab (przyjemnie chłodzi, choć trzeba uważać na plamy).
- Pamiętajmy o dobrej bieliźnie bezszwowej (Intimissimi, DKNY, Triumph - magic boost mają dodatkowo wzmocniony element na brzuszku). W Tkmax znalazłam swietne majtki z super cienkiego materiału, warto tam czasami poszperać.
- Sprawdzajmy czy sukienki i spódnice nie prześwitują. Zainwestuj w dobrą halkę i półhalkę (mam wrażenie, że dzisiejsze Panie zapominają o tej części garderoby). Gdy znajdziesz świetną sukienkę z dobrej tkaniny ale z poliestrową halką możesz ją wypruć i założyć własną.
- Dobrze jak ubrania mają trochę luzu, ale niech nie będą za duże, bo wtedy wygląda to niechlujnie.
- Gdy musisz mieć zakryte palce i pięty inwestuj tylko w skórzane buty (sprawdzaj wkładki, niektórzy producenci do skórzanych butów wkładają syntetyczne)
- krótkich szortów,
- bluzek na ramiączkach
- z wyciętymi plecami i pod pachami,
-głębokich dekoltów,
- syntetycznych obciskających materiałów.
Pamiętaj!!
- sukienka to najlepszy przyjaciel kobiety, wystarczy dobrać buty i cała stylizacja gotowa,
- sukienki koszulowe, szmizjerki można nosić na wiele sposobów (elegancko i sportowo, możesz założyć trampki i śmigać po mieście),
- sprawdzaj składy ubrań,
- kiedy możesz noś sandały na słupku z naturalnej skóry lub espadryle, wspaniale komponują się z lnem,
- twardą, sztywną torebkę zamień na elegancki worek,
- lepiej prezentuje się minimalny makijaż (choć ja lubię intensywny kolor na ustach).
Pozdrawiam
Agnieszka